Remarketing Google – dlaczego jest skuteczny?

Google jest absolutnym marketingowym gigantem i jest to fakt, którego po prostu nie sposób podważyć. Tak jak nie da się korzystać z komputerów, nie mając chociaż raz w życiu kontaktu z systemem operacyjnym wyprodukowanym przez Microsoft, tak nie da się też skorzystać z internetu i uniknąć kontaktu z usługami Google. Piekielnie intuicyjna, ciągle udoskonalana przeglądarka, najlepsza, darmowa poczta elektroniczna, usługa przechowywania danych w chmurze i całe mnóstwo innych, a na czele tego wszystkiego stoi też oczywiście YouTube. Popularność usług Google determinuje oczywiście ich ogromny potencjał marketingowy, z którego reklamodawcy bardzo ochoczo korzystają. Nie tylko ze względu na sam fakt ich popularności, ale i na nieszablonowe podejście Google do reklamowania produktów.

Doskonałym tego przykładem jest remarketing.

Pojawiają się od czasu do czasu w internetowej dyskusji głosy osób, które się natykają się na prawdziwie mrożące krew w żyłach sytuacje. Widzą na przykład, że rozmawiali o czymś przez telefon, a następnie na ekranie monitora wyświetlają im się reklamy właśnie tego czegoś, czy to pobliskiej restauracji, czy sklepu z meblami, czy czegokolwiek innego. Odkrywają one oczywiście, w jaki sposób działają algorytmy Google, nie ma to zbyt wiele wspólnego ze szpiegostwem czy totalną inwigilacją rodem z książek Orwella. Remarketing działa na podobnej zasadzie i jego głównym zadaniem jest namówienie klienta do zakupu produktu, po którym zaledwie przeleciał wzrokiem, przeglądając ofertę jakiegoś sklepu internetowego. W praktyce wygląda to tak, że po przejrzeniu kilku ofert sprzedaży butów sportowych, wśród reklam szumnie zaczną pojawiać się nazwy takie jak Nike, Adidas czy New Balance. Choć nie brzmi to jak najefektowniejszy marketing na świecie, to już sam fakt, że gigant taki jak Google uparcie weń brnie powinien już dawać nieco do myślenia i skłonić do refleksji. Remarketing daje odrzuconemu produktowi drugą szansę, klient ma okazję poczuć, że być może zbyt pochopnie i lekceważąco podszedł do oferty, którą wcześniej przeglądał. W wielu przypadkach faktycznie zdecydował się na powrót do sklepu internetowego i nawet jeśli nic ostatecznie kupił, to i tak spędził na nim dosyć dużo czasu, a każda sekunda poświęcona produktom jest przecież na wagę złota.

Trudność remarketingu

Remarketing jest dosyć zabawną strategią marketingową, bo zazwyczaj wprawia w osłupienie osoby nieszczególnie obyte z internetem i choćby ze względu na to bardzo zwraca na siebie uwagę. Google wydaje się doskonale rozumieć psychikę statystycznego użytkownika internetu i wykorzystuje tę wiedzę na swoją korzyść, w gruncie rzeczy nie szkodząc przy tym jakkolwiek klientowi. Na pewno z punktu widzenia reklamodawców strategia remarketingu jest bardzo wartościowa i pożądana – każdy właściciel sklepu stacjonarnego chciałby w końcu krzyknąć do klienta, który wyszedł, nie zakupiwszy niczego, żeby wrócił i jeszcze raz rozważył wszystkie opcje. Google coś takiego umożliwia i to w znacznie bardziej subtelny sposób.

Redakcja BlogMobility